Kierowca skoczek - jakie powinien mieć cechy i umiejętności?

Choroba etatowego pracownika, przerwa świąteczna, urlop lub zdarzenia losowe mogą spowodować, że samochody, które miały zarabiać stoją na placu. Kierowca na zastępstwo to najlepsze rozwiązanie, które zapewnia ciągłość pracy oraz elastyczny sposób zatrudnienia. Na czym polega praca skoczka?

Kierowca skoczek - kim jest?

By flota samochodów zarabiała, potrzebni są kierowcy. To oczywista oczywistość, ale stworzenie takiego grafiku by leasingowane często auta nie przynosiły strat, może być trudnym zadaniem. Z pomocą przychodzi kierowca skoczek, czyli najprościej rzecz ujmując, osoba, która przyjmuje jednorazowe zlecenia, uzupełniając stałą załogę firmy. Jak ważne są takie ruchy kadrowe, świadczy liczba ofert na rynku pracy. W serwisach ogłoszeniowych pod hasłem "kierowca c+e skoczek" znajdziemy ponad pięć tysięcy ofert!

Kierowca na zastępstwo to również świetna opcja dla zleceniobiorcy. Stawki zazwyczaj są wyższe od tych dla etatowych pracowników - mogą wynosić 500 a nawet 1000 złotych za dzień pracy. Osoba zatrudniona na takim stanowisku musi się wyróżniać elastycznością, wysokimi zdolnościami adaptacyjnymi i doświadczeniem. Często zdarza się, że będzie korzystać tylko raz z danego samochodu. Najlepiej by osoba taka miała szerokie doświadczenie. Nigdy nie wiadomo, kiedy będzie musiała jechać chłodnią, kiedy wywrotką, a kiedy autem z plandeką lub zestawem BDF. Praca skoczka wymaga również dyspozycyjności - często na kilka godzin po podpisaniu umowy trzeba ruszyć w trasę.

Kierowca c+e skoczek - prawdziwy komandos wśród "driverów"

Brak stałego środowiska pracy, zespołu wspierającego, czy szefa, może wywołać niemały chaos. Dlatego kierowca skoczek musi być również osobą samodzielną i kontaktową - wiele przeciwieństw swej trasy, będzie musiał rozwiązać sam. Jeżeli ma on jeździć po trasach międzynarodowych, kluczowa będzie znajomość języków. Dzięki temu łatwiejszy będzie kontakt z dyspozytorami, magazynierami czy wreszcie serwisem samochodowym czy służbami mundurowymi. Jak podkreślają tacy pracownicy, niezwykle ważna jest właściwa regeneracja.

- Po czterech latach jeżdżenia autem po Europie chciałem zrezygnować. Wówczas okazało się, że jako kierowca skoczek mam okazję dorobić naprawdę dobre pieniądze. Było to często dwa razy więcej niż dostawałem wcześniej. Warunek jest jednak zawsze jeden: dyspozycyjność. Często trzeba było wyjechać z dnia na dzień. Miałem więc tylko kilka godzin, aby przygotować prowiant, ubrania i elektronikę użytkową. Ważna jest więc regeneracja - nie ma mowy o imprezowaniu, kiedy czeka się na zlecenie. W końcu od mojej koncentracji zależy nie tylko ładunek, ale i moje zdrowie i życie. Atrakcyjne wynagrodzenie było tym, co spowodowało, że moja przygoda z transportem potrwała jeszcze dwa lata. Był to dla mnie niezwykle owocny finansowo okres. Kierowca skoczek zarobki może mieć nawet na poziomie pracownika IT. Musi być jednak jak strażak czy żołnierz - zawsze gotowy do służby. - dzieli się swoim doświadczeniem Rafał Zagórski.

Kierowca na zastępstwo - jak go znaleźć?

Oferty pracy na zastępstwo są niemal na każdym serwisie z ogłoszeniami. Ponadto pracodawcy szukają również takich osób w grupach na Facebooku, a ostatnio również na Whatsapp. Dobrą metodą będzie też tzw. "poczta pantoflowa". Dzięki niej pracodawca zyskuje osobę z polecenia, zaś pracownik ma dostęp do wiedzy o firmie. Często firmy budują też sieć zaufanych kontaktów, do których odzywają się, gdy jest im potrzebny kierowca na zastępstwo.

Również zdarza się, że pracownicy są "rezerwowymi" w kilku firmach. Daje im to większą stabilność zatrudnienia, a co za tym idzie bezpieczeństwo finansowe. Taka forma współpracy potrafi być korzystna dla obu stron!