Fałszywe oferty pracy jeszcze trudniejsze do wykrycia przez AI. Jak je rozpoznać?
Materiał partnera:
Fałszywe oferty pracy istnieją tak długo, jak istnieją internetowe portale poświęcone poszukiwaniu zatrudnienia. Wydaje się jednak, że od kilku miesięcy oszustw nie tylko przybywa, ale i coraz trudniej zorientować się, kto ma szczere intencje, a kto wręcz przeciwnie. Powodem jest rosnąca popularność sztucznej inteligencji. Jak działają współcześni oszuści i co zrobić, by ich omijać?
Szukanie pracy jest stresujące i czasochłonne samo w sobie. Dodatkowy problem stanowi fakt, że nie wszystkie oferty dostępne w sieci są godne zaufania. Jeszcze kilka miesięcy temu istniało kilka uniwersalnych poszlak, które mogły świadczyć o tym, że ogłoszenie nie miało nic wspólnego z rzeczywistością. Dziś odróżnienie prawdy od fałszu staje się coraz trudniejsze, a to za sprawą inteligentnych narzędzi, które z jednej strony mogą być pomocne, a z drugiej - stanowić narzędzie w rękach oszustów i przestępców.
Jeśli jesteś w trakcie poszukiwania pracy lub się do tego przymierzasz, to życzymy powodzenia, ale również namawiamy do zachowania czujności. Oszuści wykorzystują fałszywe ogłoszenia do wyłudzania pieniędzy i danych. Zanim zaczniesz rozsyłać CV, zaopatrz się w VPN, oprogramowanie antywirusowe i - przede wszystkim - zdrowy rozsądek.
Sztuczna inteligencja może pomóc oszustom pisać setki fałszywych ogłoszeń
Narzędzia wykorzystujące sztuczną inteligencję (AI) podbiły internet i platformy dyskusyjne. Jedną z najświeższych „perełek” aktualnie jest ChatGPT - zaawansowany czatbot stworzony przez firmę OpenAI, który nie tylko odpowiada na pytania użytkownika niemal jak drugi człowiek, ale i generuje treści na podstawie wprowadzonych zapytań, wgranych danych i informacji dostępnych w sieci.
Oczywiście giganci w branży nigdy nie śpią, dlatego ChatGPT prędko zyskał konkurencję. Microsoft wypuścił własnego czatbota połączonego z wyszukiwarką Bing, Google właśnie opublikował narzędzie Bard AI. Mniejsze firmy także starają się skorzystać z nowej mody.
Sztuczna inteligencja jest coraz powszechniej dostępna, a z jej możliwości może skorzystać każdy - również przestępca. Aplikacje pokroju ChatuGPT pomagają na przykład w pisaniu fałszywych ofert pracy, które mogą wyglądać całkiem wiarygodnie, a jednocześnie stanowić jedynie fasadę mającą na celu uśpienie czujności potencjalnych ofiar.
Żeby sprawdzić, czy rzeczywiście jest to tak łatwe, sami posłużyliśmy się narzędziem Bing AI, by wygenerować prostą ofertę pracy dla UI/UX designera. Oto jej fragment:
Naturalnie ani firma, ani oferowane powyżej stanowisko nie istnieją. Napisanie podobnego ogłoszenia samodzielnie wymagałoby od nas poznania środowiska i dowiedzenia się, jakich umiejętności i kwalifikacji wymagają prawdziwi pracodawcy poszukujący projektantów UI i UX. Dzięki AI nie musieliśmy tego robić, a stworzenie wiarygodnie brzmiącej oferty zajęło nam minutę.
Jak rozpoznać próbę oszustwa na portalu z ofertami pracy?
Jak widać, hurtowe tworzenie nieźle brzmiących ogłoszeń nigdy nie było tak proste, jak teraz. Dawniej czerwoną lampkę w głowach internautów zapalał brak konkretów w ofercie albo liczne błędy językowe. Dziś oszuści są w stanie eliminować te poszlaki, jako że inteligentne czatboty same decydują, co i jak napisać, by oferta wyglądała na prawdziwą.
Co zatem powinno budzić Twoją nieufność, gdy szukasz uczciwego zatrudnienia?
1. Niewiarygodne obietnice
Jeśli coś brzmi zbyt dobrze, by było prawdziwe - istnieje duża szansa, że takie właśnie jest. Praca zdalna dla młodej mamy przebywającej w domu, brak wymogów, elastyczne godziny, dobre wynagrodzenie, a do tego pakiet benefitów? Brzmi pięknie, ale bardzo możliwe, że taka oferta to próba naciągnięcia kogoś na podanie swoich danych albo „wkręcenia” go w piramidę finansową.
Zanim więc skusisz się na taką „ofertę doskonałą”, poszperaj. Poszukaj informacji o stanowisku pracy i firmie. Jeśli masz taką możliwość - poznaj opinie obecnych lub byłych pracowników.
2. Kaucje i „inwestycje”
Żaden uczciwy pracodawca nie poprosi kandydata o wpłacenie kaucji czy zainwestowanie pieniędzy we własne szkolenie albo narzędzia potrzebne do pracy. Uważaj więc na rekruterów, którzy wydają się uczciwi, ale po pewnym czasie proszą Cię o przesłanie im nawet niewielkiej kwoty na „dostarczenie materiałów”. Możliwe, że nie odzyskasz pieniędzy, a „pracodawca” zapadnie się pod ziemię.
3. Oferty pracy zdalnej bez pokrycia
Według WHO pandemia koronawirusa oficjalnie dobiegła końca, ale wiele wskazuje na to, że model pracy zdalnej (lub przynajmniej hybrydowej) w wielu branżach pozostanie oczekiwanym standardem. Choć pracodawcy wolą mieć oko na pracowników, to ci drudzy niechętnie wracają do stania w korkach i mikrozarządzających kierowników.
Jeśli poszukujesz pracy zdalnej, miej na uwadze to, że pozornie uczciwie wyglądające ogłoszenia mogą być tylko fasadą stworzoną dzięki pomocy sztucznej inteligencji. Zanim odpowiesz na ogłoszenie i przekażesz swoje dane, upewnij się, że dana firma w ogóle istnieje, a jeśli masz możliwość - poznaj opinie na jej temat.
4. Oferty w mediach społecznościowych i odnośniki
Platformy społecznościowe to bardzo dobre źródło ofert pracy. Popularne są na przykład grupy branżowe na Facebooku, a także portal LinkedIn. Uważaj jednak na fałszywych rekruterów. Niektórzy mogą nawet kontaktować się z Tobą jako pierwsi, kierując się Twoimi postami albo wykształceniem i doświadczeniem zawodowym (w przypadku LinkedIna).
Zanim odpowiesz na zaproszenie do rozmowy, sprawdź, czy rekruter i firma, którą reprezentuje, są prawdziwe. Nie klikaj też w podejrzane linki wysyłane w prywatnych wiadomościach - mogą prowadzić do stron zawierających malware albo wyłudzać poufne informacje.
Dla bezpieczeństwa korzystaj też z odpowiednich narzędzi i dowiedz się jak ustawić VPN i oprogramowanie antywirusowe. Współczesne programy skanują pobierane pliki pod kątem występowania złośliwego kodu, a także blokują dostęp do podejrzanych witryn.
5. Podejrzane wymogi dotyczące danych osobowych
Uczciwy rekruter nie zażąda od Ciebie żadnych danych osobowych (poza tymi w CV) przed podpisaniem umowy. Numer PESEL, dane z dowodu osobistego - te informacje są rzeczywiście potrzebne do zawarcia umowy, ale zanim zdecydujesz się na ich podanie, powinieneś przejść przez cały proces rekrutacji i poznać swojego przyszłego pracodawcę. Nie podawaj żadnych danych w ciemno.